Carla uwielbia Sarkozy'ego za sześć mózgów
Sarkozy podczas kolacji nie spuszczał z Carli wzroku i odwiózł ją do domu o świcie. Następnego wieczoru przyjechał do niej na kolację przy świecach.
Carla Bruni-Sarkozy zapewnia w książce, że nie zamierza rzucać swej kariery piosenkarskiej.
- Nie mam zamiaru zmieniać pracy. Pełnię pewną funkcję, ale nie jest to praca - powiedziała, dodając, że funkcję tę objęła wraz z wyjściem za mąż.