Cantus
| Autorzy |
Największa niespodzianka końca dekady: Polkowski redivivus! Po prawie dwudziestu latach milczenia, kiedy już się wydawało, że porzucił poezję raz na zawsze... I jaki to powrót! Triumfalny, od razu na najwyższym tonie, z fanfarami, żadne tam ostrożne pukanie do drzwi, czy aby ktoś mnie jeszcze pamięta i czy mogę wejść. (…)„Cantus” jest z powrotem mocny, twardy i gęsty, pełen wizyjnych obrazów malowanych pewną ręką kogoś, kto patrzy na świat już nie z perspektywy młodego, rozpalonego gniewem wojownika, ale doświadczonego uczestnika kilku epok, które naznaczyły jego życie nieusuwalnymi bliznami. Próbuje różnych głosów, różnych tonów, od lirycznego westchnienia po poemat, nie boi się patosu i wielkich słów, wplata „głosy pożyczone” - własne przekłady-parafrazy kilku ulubionych poetów rosyjskich (Ajgi, Bunin, Tiutczew). Z ostatniej dekady pamiętam tylko dwa tak gęste i bogate tomy: „Chirurgiczną precyzję” Barańczaka i „Kamień, szron” Krynickiego. „Cantus” jest trzeci.
Tadeusz Nyczek „Przekrój”
| Numer ISBN | 978-83-61298-20-5 |
| Wymiary | 145x205 |
| Gatunek | Poezja i aforyzm |
| Oprawa | 3 |
| Liczba stron | 80 |
Podziel się opinią
Komentarze