Spadek powołań kapłańskich. Winna rodzina?
Według badań z roku na rok spada liczba diecezjalnych powołań kapłańskich w Polsce. Liczby wyglądają następująco: 2005 rok – 1145 powołań; 2006 rok – 1029; 2007 rok – 786; 2008 – 695; 2009 – 687. Co o tym sądzi Arcybiskup?
Nie uważa, by śmierć Jana Pawła II zachwiała polskim Kościołem i czynników spadku powołań szuka w innych miejscach. Przede wszystkim winna jest „atmosfera panująca dziś wokół duchowieństwa, zwłaszcza w rodzinach”.
Arcybiskup wspomina też o częstszym niż kiedyś zjawisku porzucania seminarium: „Dzisiaj regułą jest, że odchodzi połowa alumnów, a niekiedy nawet jeszcze więcej. To świadczy o tym, że kiedyś ludzie w tym wieku mieli bardziej dojrzałą osobowość, podejmowali decyzje w sposób bardziej przemyślany i odpowiedzialny. Moim zdaniem ta niestabilność wyborów i chwiejność decyzji jest wynikiem rozchwianej sytuacji w rodzinie”. Zdaniem Michalika główną przyczyną spadku powołań jest kryzys rodziny, a nie wiary, religijności czy demografii.