Władysława Macieszyna | Sława bez chwili chwały
Ziemiańska feministka, aktywna polityczka, ulubiona agentka Józefa Piłsudskiego. Nie opuszcza bombardowanej Warszawy, przyłącza się do kobiecego oddziału AK, którego zadaniem jest likwidacja oskarżonych o zdradę kobiet. Szybko okazuje się, że Komenda Główna ma dla Sławy inne zadanie - to rozkaz przejścia do tzw. wywiadu głębokiego AK. Otrzymuje kryptonim "Y-59" i od tej pory jest zdana wyłącznie na siebie.
Gdy coś idzie nie tak, trafia w ręce Gestapo. Wiedzą, że jest cenna, ale to nie przeszkadza im bić ją tak, że przegryza sobie żyły. Ratują ją i biją jakby mniej, ale nadchodzi rozkaz - zgilotynować. Są podpisy i pieczęcie, ale wyroku nie udaje się wykonać, bo wchodzą Sowieci. "Y-59" ucieka. Po powrocie do Polski ani razu nie została aresztowana przez UB, żyje w koszmarnej nędzy. Według papierów przecież nie żyje...