Reakcje rosyjskiego półświatka i władz
Na pytanie o to, czy autor "Antykilera" spotkał się z jakimiś reakcjami przedstawicieli półświatka na swoje książki, Korecki odpowiada, że nie bardzo. Z bardzo prostego powodu: "Większość przestępców nie czyta książek , więc nie ma między nami komunikacji". Jeśli już jednak takie spotkania się zdarzały, to reakcje na ogół były pozytywne: "podobało im się to, że znam temat i piszę tak, jak jest, nie koloryzując, nie oczerniając ani nie wybielając żadnej ze stron".
A jaki jest i był stosunek władz do twórczości Koreckiego? Autor "Antykilera" twierdzi, że nie może narzekać. Jego książki drukowano jeszcze w czasach sowieckich, w tym takie, których wtedy raczej się nie wydawało (np. "Egzekucja" o działaniach grupy specjalnej zajmującej się wykonywaniem kary śmierci), otrzymał także dwie literackie nagrody Ministerstwa Spraw Wewnętrznych ZSRR i dwie MSW Rosji.