Jacek Dehnel
Poeta i prozaik Jacek Dehnel: "Od dawna już mamy w Polsce szczęście do wielkich poetów. Przychodzą i odchodzą. Ale do wielkich poetów z poczuciem humoru - niekoniecznie. Szymborska zaś miała poczucie humoru, które zawierało w sobie wszystko: nie tylko żart i śmiech, ale i miłość, zachwyt, zadumę, rozpacz, litość, wyrozumiałość, pokorę.
I żadnego w tym pouczania, żadnego nadęcia. Raczej próba wspólnej z czytelnikiem nauki, wspólnego zadawania pytań, wspólnego wątpienia. Oraz pozostawanie w ogromnej bliskości ze słowem: bo niby każdy poeta robi w języku, a przecież mało kto równie doskonale czuje słowa we wszystkich ich aspektach.
W wierszach Szymborskiej poszczególne wyrazy i obrazy są tak poskładane brzmieniami, sensami, kontekstami, jakby były precyzyjnymi elementami gotowej wcześniej układanki, którą poetka po prostu złożyła w przewidziany kształt, bo inaczej się nie dało. Ale wiemy przecież, że poza wierszem te same wyrazy pasują, mniej lub bardziej, również do innych konfiguracji. To poczucie niebywałej zgodności wynika właśnie z wyjątkowego wyczulenia, dostrojenia się do języka i jego sekretnych zakamarków i ukrytych powinowactw.
* Nic dwa razy się nie zdarza, więc nie zdarzy nam się również druga Szymborska. Duża szkoda. Uczmy się zatem wciąż na nowo od tej pierwszej i jedynej".*