Trwa ładowanie...

Broni Zenka Martyniuka w książce do polskiego. "Nie rozumiecie tej ironii"

Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe użyło parafrazy tekstu Zenona Martyniuka w książce do VI klasy szkoły podstawowej. Związany z tym wydawnictwem rysownik atakuje krytyków: - Niby taka inteligencja, a nie rozumie sarkazmu, ironii i parodii. I na dodatek patrzy z wyższością na fanów disco polo.

Broni Zenka Martyniuka w książce do polskiego. "Nie rozumiecie tej ironii"Źródło: East News
d2dx1s4
d2dx1s4

Przypomnijmy, że w książce do nauki języka polskiego znalazły się słowa przypominające tekst piosenki zespołu Akcent "Przez twe oczy zielone". W książce dzieci czytają: "Odkąd zobaczyłem ciebie, nie tknę jadła ni napoju. Ciągle czuję się jak w niebie, podczas ćwiczeń nawet w boju… przez twe oczy błękitne, błękitne zapomniałem....". Część rodziców wyraziła zdziwienie czy nawet oburzenie faktem, że Martyniuk trafił do książki do języka polskiego. Teraz głos w sprawie zabrał Bartek Brosz, rysownik współpracujący z Gdańskim Wydawnictwem Oświatowym.

Tłumaczy, że po pierwsze nie chodzi o podręcznik, a o zeszyt ćwiczeń dla klasy szóstej szkoły podstawowej.

I dalej wyjaśnia, że w ćwiczeniach znalazła się parodia tekstu Zenona Martyniuka.

Brosz: "Rozdział ma tytuł 'Czasownik', a tłem wszystkich zadań i ćwiczeń jest średniowiecze, turnieje rycerskie, rycerze, damy dworu, muzykanci i trubadurzy. W jednym z ćwiczeń występuje grupa wędrownych trubadurów 'Akcentus' wykonująca pieśń rycerską, w której należy wskazać czasowniki i określić ich formy, a która jest sparodiowaną przeróbką przeboju Zenka Martyniuka, według mnie bardzo zabawną, dlatego też z przyjemnością zrobiłem ilustrację do tego tekstu".

Brosz kpi z tych, którzy nie zrozumieli intencji tego zabiegu i wzięli go dosłownie:

d2dx1s4

"W mediach społecznościowych, w komentarzach strasznie się internauci unoszą, wyrywając sobie włosy z głowy - 'To straszne, Czego to teraz uczą nasze dzieci!!!'. Otóż uczą podejścia z uśmiechem i dystansem, uczą co to ironia i przymrużenie oka, uczą co to parodia, pastisz, sarkazm, żart. Uczą na podstawie utworów Kochanowskiego, Mickiewicza, Słowackiego, Gałczyńskiego, Lema, Miłosza, Szymborskiej, Rusinka i wielu, wielu innych".

Brosz broni gdańskiego wydawnictwa: "Z tym wydawnictwem współpracuję od ponad 20 lat, znam zespół redakcyjny, autorki i autorów, mogę zapewnić, że to wspaniali i mądrzy ludzie, którzy wiedzą jak tworzyć dobre podręczniki. Oskarżacie i krytykujecie czyjąś bardzo ciężką pracę na podstawie jednego mema wyrwanego z kontekstu? Proponuję najpierw przekartkować ten zeszyt ćwiczeń oraz podręcznik i dopiero wtedy wydać wyrok".

W końcu Brosz broni fanów disco polo:

d2dx1s4

”Nie jestem fanem Disco Polo, nie słucham piosenek Zenka Martyniuka. Chcemy tolerancji dla mniejszości? Może wykrzesajmy z siebie tolerancję dla słuchaczy Disco Polo? Powiecie, że to plebejskie i prymitywne. Źródła całego folku, country i bluesa też są plebejskie i prymitywne.

Boli mnie to, że ten jad płynie ze strony ludzi spod szyldów opozycyjnych, Nowej Solidarności, ludzi mieniących się inteligencją. Jeżeli patrzymy z wyższością na inne grupy, to nie jesteśmy żadną solidarnością, jeżeli nie rozumiemy sarkazmu, ironii i parodii, jeżeli dopadł nas literalizm to jesteśmy tylko patointeligencją".

"A o dzieci się nie martwcie, są inteligentniejsze od nas" – kończy rysownik.

d2dx1s4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2dx1s4

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj