Bill Cosby autorem najczęściej kwestionowanych książek dla dzieci. Grzechy pisarza są ważniejsze od twórczości?

Nazwisko 79-letniego aktora i komika, znanego polskim widzom z serialu "The Bill Cosby Show", pojawiło się na liście najczęściej kwestionowanych książek 2016 roku. Cosby jako autor książeczek dla dzieci z serii "Little Bill" zadebiutował 20 lat temu, ale dopiero teraz amerykańscy czytelnicy zaczęli masowo krytykować jego publikacje. Powodem jest niedawno wznowiony proces, w którym Bill Cosby jest oskarżony o molestowanie seksualne.

Jak podaje "Guardian", Stowarzyszenie Bibliotek Amerykańskich (ALA) przedstawia co roku listę książek najczęściej kwestionowanych przez bibliotekarzy. W zestawieniu podsumowującym rok 2016 na miejscu dziewiątym pojawiła się seria publikacji dla dzieci "Little Bill" autorstwa Billa Cosby'ego z ilustracjami Varnette P. Honeywood. Warto zauważyć, że pierwsza część przygód małego Billa ukazała się w 1997 roku (łącznie wyszło kilkanaście tomików), zaś w latach 1999-2004 emitowano serial animowany "Little Bill", który zgarnął kilka nagród Emmy.

Umieszczenie serii "Little Bill" na liście ALA jest ogromnym zaskoczeniem, gdyż zazwyczaj w zestawieniu pojawiają się książki czy powieści graficzne dla dzieci, które są krytykowane za epatowanie seksem, wulgarność, poruszanie problemów politycznych itp. Na przykład "This One Summer" (najczęściej kwestionowana książka 2016 roku) wzbudziła kontrowersje ukazaniem postaci LGBT, aktów profanacji czy zażywania narkotyków w historii skierowanej do młodych czytelników. Z kolei "George" (trzecie miejsce na liście ALA) to opowieść o transseksualnej uczennicy czwartej klasy.

W przeciwieństwie do innych pozycji z listy ALA "Little Bill" nie był kwestionowany ze względu na poruszaną problematykę, ale przez postać samego autora. Przypomnijmy, że Bill Cosby został po raz pierwszy publicznie oskarżony o molestowanie seksualne w 2000 roku. Pięć lat później w sądzie rozpoczęła się rozprawa, która została wznowiona w grudniu 2015 roku. Cosby przyznał się bowiem po latach, że odurzał kobiety alkoholem i narkotykami przed odbyciem z nimi stosunku. Proces w tej sprawie ma się rozpocząć na nowo za dwa miesiące.