Trwa ładowanie...
d3ancly
30-01-2020 19:37

Bieg po życie. Z piekła Sudanu na olimpijskie areny

książka
Oceń jako pierwszy:
d3ancly
Bieg po życie. Z piekła Sudanu na olimpijskie areny
Tytuł oryginalny

Running for my Life

Forma wydania

Książka

Rok wydania
Autorzy
Kategoria
Wydawnictwo
Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe

Miał zaledwie sześć lat, kiedy został porwany. Sudańscy rebelianci wydarli go z rąk matki i osadzili w przepełnionej chacie bez okien. Był za mały, by szkolić go na żołnierza. Każdego dnia patrzył więc, jak w odorze fekaliów jeden po drugim umierają jego przyjaciele... Wybawieniem okazało się trzech „aniołów stróżów”, starszych kolegów, którzy zorganizowali ucieczkę. Przez trzy dni i trzy noce bez chwili wytchnienia biegł z nimi przez sawannę. Tylko po to, by trafić do obozu dla uchodźców w Kenii. Kakuma stała się jego domem na długie lata, zanim dzięki adopcji trafił do Stanów Zjednoczonych. W nowej rzeczywistości bieganie było jedyną znaną mu rzeczą. To ono pozwoliło mu spełnić marzenie i wystartować w igrzyskach olimpijskich. Poznajcie niesamowitą historię Lopeza Lomonga. Lopepe. Szybkiego. Opowieść o ucieczce z rąk śmierci, niezłomnej wierze, pracowitości i pragnieniu zadośćuczynienia za to, co dał mu los. A także o tym, że warto walczyć o swoje marzenia. Nawet w sytuacji pozornie beznadziejnej. * Historia Lopeza Lomonga jest jak przypowieść – porusza i wzmacnia. Wiara i bieganie uratowały mu życie, przeniosły z piekła do krainy marzeń. Tyle razy komentowałem jego biegi, ale nic o nim nie wiedziałem. Już nigdy więcej go nie przegapię. - Przemysław Babiarz, TVP Sport Opowieść Lopeza Lomonga jest dowodem na to, że wystarczy kilka osób dobrej woli, żeby zmienić świat na lepsze. Każdy z nas może wesprzeć działania dające szansę rozwoju mieszkańcom sudańskich wiosek. Z własnego doświadczenia wiem, że to wcale nie takie trudne. Im więcej dobra damy innym, tym więcej będzie go w nas samych. - Janina Ochojska, Polska Akcja Humanitarna Wciągająca historia Lopeza Lomonga pokazuje, że losy współczesnych uchodźców wojennych nie muszą kończyć się źle. Jednak prócz szczęścia, wytrwałości i silnej woli potrzebne jest do tego coś jeszcze – wsparcie okazane emigrantom przez ich przybrane ojczyzny na Zachodzie. Wsparcie okazane przez nas. - Marcin Żyła, „Tygodnik Powszechny” Opowieść Lopeza Lomonga to piękna metafora życia ubrana w biegowe szaty. W bieganiu podobnie jak w życiu: nie zawsze jest lekko, łatwo i przyjemnie. Bohater książki swoją postawą i determinacją przypomina nam o prostych, lecz przecież kluczowych zasadach, którymi powinniśmy się kierować. Uwierz w to, co z pozoru niemożliwe. Pracuj ciężko. Każdą sekundę traktuj jak największy dar, a w końcu nie tylko w to uwierzysz, ale całym swoim jestestwem udowodnisz, że życie to najprawdziwszy cud. - Mateusz Jasiński, TrenerBiegania.pl

Bieg po życie. Z piekła Sudanu na olimpijskie areny
Numer ISBN

978-83-7924-401-0

Wymiary

140x205

Oprawa

miękka

Liczba stron

288

Język

polski

Fragment

Mijały dni. Wszystkie inne były podobne do pierwszego. Żołnierze nigdy nie wchodzili do chaty. Każdego ranka wsuwali nam jedzenie przez drzwi. Zawsze było to samo: gotowane sorgo wymieszane z piaskiem. Zdesperowani chłopcy pożerali jedno i drugie. Przez resztę dnia po prostu siedzieliśmy bezczynnie, aż zapadała noc. Wtedy zasypialiśmy w zimnie, przytuleni jeden do drugiego, czekając, aż wyjdzie słońce i nas ogrzeje. Trzeciego lub czwartego dnia zauważyłem coś nowego: kiedy przychodziła pora jedynego posiłku, nie wszyscy wstawali. Na początku myślałem, że ci chłopcy śpią, co mnie trochę dziwiło, bo w tych warunkach trudno się spało. Kiedy jednak przyjrzałem się im bliżej, okazało się, że ci śpiący chłopcy w ogóle się nie ruszają. Byli martwi. Nigdy wcześniej nie widziałem martwego chłopca. Chciało mi się płakać, ale nie miałem odwagi. Siedziałem i patrzyłem przerażony, zastanawiając się, czy niebawem i mnie spotka podobny los.

Podziel się opinią

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ancly
d3ancly
d3ancly
d3ancly