Bez niespodzianki?
Piątkowa prasa nie rozczaruje zainteresowanych informacjami o tegorocznym laureacie Literackiej Nagrody Nobla. Dziennikarze byli czujni i przygotowani. Niezmiennie powtarza się fraza, że wybór nie był zaskoczeniem, ponieważ V.S. Naipaul od lat był wymieniany jako kandydat do Nobla w dziedzinie literatury. W przeciwieństwie do zeszłorocznego ubóstwa informacji na temat literackiego noblisty, dziś w nieomal każdej gazecie można znaleźć kompletną biografię pisarza, jego dokonania, najważniejsze cechy twórczości. Prawie każda gazeta przywołuje uzasadnienie werdyktu Szwedzkiej Akademii Noblowskiej i komentarze ekspertów świadczące o znajomości pisarstwa Naipaula. Chciałoby się krzyknąć: a MY?! Kiedy NAM będzie dane poznać prozę laureata Nobla? Niestety spacer po księgarniach i bibliotekach nie napawa optymizmem, bowiem książki V.S. Naipaula są nieobecne w Polsce. Wieloletni dorobek literacki brytyjskiego pisarza to 30 książek, w tym powieści, zbiory opowiadań,
reportaże, eseje. W PRL ukazało się tylko sześć jego książek. Jako ostatnia ukazała się w Polsce w 1985 roku powieść Zakręt rzeki, a jej tłumaczka Maria Zborowska nie znalazła później wydawnictwa zainteresowanego publikacją innych utworów Naipaula. Szczęście, że werdykt Szwedzkiej Akademii zastał wielu polskich wydawców na Targach Książki we Frankfurcie. Dzięki temu mogli bezzwłocznie podjąć rozmowy z obecnym na targach agentem noblisty na temat zakupu praw do wydania książek Naipaula w Polsce. Jest szansa, że w polskich księgarniach pojawią się wreszcie najbardziej znamienne i cenione tytuły z dorobku nagrodzonego Brytyjczyka.
WP Książki