Bez amarantów. Ułańska ballada
Autorzy |
W ostatnich latach szereg jednostek zmotoryzowanych, pancernych, powietrzno-desantowych odnowionego Wojska Polskiego przejęło dawne kawaleryjskie nazwy i tradycje, proporczyki na beretach, kołnierzach, na antenach pojazdów. Powstał też Konny Szwadron Jazdy Rzeczypospolitej Polskiej. Ponadto ułańskie tradycje przechowują grupy „rekonstrukcyjne”, których członkowie noszą ułańskie mundury i jeżdżą konno. Te tradycje trzeba zachować. Są potrzebne, konieczne... Po to właśnie napisałem tę książkę, drobny przyczynek, zbiór kilkunastu epizodów. Nie wymyślonych. Nie ubarwionych fantastycznymi opisami szarż na czołgi, których przecież nigdy nie było. Kto wymyślił ten bzdurny slogan? Nasi wrogowie.
Numer ISBN | 978-83-7222-367-8 |
Wymiary | 125x195 |
Gatunek | Historia Polski |
Oprawa | 1 |
Liczba stron | 256 |
Podziel się opinią
Komentarze