Koncentryczny, zaplanowany atak na Benedykta XVI
Zdaniem autorów książki Atak na Ratzingera , kiedy Kościół mierzył się już ze „sprawą irlandzką”, ale wielki skandal z molestowaniem nieletnich przez katolickich duchownych nie wybuchł jeszcze z całą siłą, nic nie zapowiadało, że problem pojawi się także w innych krajach. Ta – jak piszą autorzy – „epidemia” objęła Niemcy, Austrię, Szwajcarię i Stany Zjednoczone, gdzie sprawa „problem wypłynął już wcześniej, siejąc spustoszenie na początku tego tysiąclecia”.
Autorzy książki twierdzą, że dostrzeżenie ataku wymierzonego w papieża Benedykta XVI nie powinno sprawić nikomu kłopotów – „wystarczy przejrzeć prasę międzynarodową”. Chodzi o atak „z uprzedzeniem gotowy do reakcji na wszystko, co Papież powie lub zrobi”.
„Ten koncentryczny atak ma swoje źródło na zewnątrz, ale często także wewnątrz Kościoła. I jest (nieświadomie) wspomagany reakcją, czasami znikomą, tych, którzy otaczając Papieża, mogliby uczynić więcej dla uniknięcia kryzysu lub dla pokierowania nim w sposób skuteczny. Jest niestety (nieświadomie) wspierany przez brak organizacji i strategii komunikacyjnej”.