Andrzej Trzebiński
Walka polityczna, intrygi i właśnie podziemia były rzeczywistością. Nie można temu zaprzeczyć po lekturze pism, które pozostały po Andrzeju Trzebińskim (ur. 1922, zm. 1943), następcy Bojarskiego na stanowisku redaktora "Sztuki i Narodu", działaczu Konfederacji Narodu, twórcy programu kulturalnego i politycznego, osobowiści w każdym względzie nieprzeciętnej. Stanisław Łomień, taki był jego pseudonim, zginął właściwie dość przypadkowo, aresztowany w stołówce fabrycznej, gdzie jadał obiady, a potem stracony w publicznej egzekucji 12 listopada. Był to żywot niesłychanie intensywny, ale przerażająco krótki. I jakkolwiek oceni się poglądy Trzebińskiego, nie sposób nie pamietać, że w chwili śmierci miał dwadzieścia jeden lat. Nie wszystko co napisał ocalało, lecz jednak ocalało w sumie sporo.
W Trzebińskim tkwił dyktator. Nie jest to na pewno jego najlepsza cech, jednak jedna z najważniejszych, widoczna w całej jego twórczości.
Bibliografia |
Podziel się opinią
Komentarze