Powrót Mrocznego Rycerza
"Gdy zaczęły się narzekania niezadowolonych rodziców i podkomitet wezwał nas na przesłuchanie, ty się śmiałeś" - to nie są słowa skorumpowanego polityka, trzęsącego się o własną karierę, ale Supermana, najważniejszego komiksowego superbohatera. I nie mówi on wcale o żadnym przestępcy, ale o innej ikonie amerykańskiej popkultury, Batmanie. "Oczywiście, że jesteśmy przestępcami" odpowiedział podkomisji najsłynniejszy pogromca zbrodni. "Zawsze nimi byliśmy".
"Powrót Mrocznego Rycerza" to dzieło, które w połowie lat 80. XX wieku zrewolucjonizowało sztukę komiksu. Frank Miller (autor serii "Sin City" i albumu "300") pokazał czytelnikom nową twarz Batmana oraz zaproponował sposób narracji niespotykany do tej pory w przygodach superbohaterów.
Wpływy "Powrotu Mrocznego Rycerza" obserwujemy do dziś, gdyby nie ten komiks nie powstałaby filmowa trylogia Christophera Nolana czy ostatni film o Supermanie.