O książce
Na książkę składają się wypowiedzi ludzi bezpośrednio zamieszanych w produkcję narkotyków i handel nimi, dogłębna analiza polityczno-socjologiczna zjawiska El Narco, jak również mnóstwo faktów zaczerpniętych z policyjnych raportów i rządowych dokumentów. Są też relacje z pierwszej ręki – mieszkając tyle lat w Meksyku, Ioan Grillo widział niejedno i dotarł do wielu miejsc „tragicznych i nierealnych”:
„Wspinałem się po górach, skąd pochodzą narkotyki rodzące się tam w postaci pięknych kwiatów, spotykałem się na kolacjach z prawnikami broniącymi największych mafijnych bossów na Ziemi, zdarzało mi się upić z amerykańskimi tajnymi agentami infiltrującymi kartele. […] W końcu jednak dotarłem do narcos, poczynając od farmerów hodujących kokę i konopie, przez młodych zabójców ze slumsów, „mułów” dostarczających towar wygłodniałym Amerykanom, aż po udręczonych gangsterów szukających odkupienia”.
Oprac. GW