Dla wszystkich Polaków (ale zwłaszcza tych, z mniejszych miast)
Trzydzieści jeden miast, kilkadziesiąt zajmujących opowieści. Filip Springer przejechał całą Polskę od Słupska po Krosno i od Suwałk po Wałbrzych, żeby zobaczyć, jak żyje się dziś w miastach, które w 1999 roku utraciły status stolicy województwa.
Z książki "Miasto Archipelag" wyłania się niejednoznaczny, migotliwy obraz Polski - gdzie wszystko może się zdarzyć i nic nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać.
"W mniejszych miastach żyje się wolniejszym rytmem, co jest przyjemniejsze dla tych, którzy w takich miastach mieszkają. Ma również swoje specyficzne problemy. Fajne natomiast jest to, że "Polska mniejszych miast" jest świadoma tego, iż żyje się w niej wygodniej. Miasto stutysięczne jest o wiele lepsze do mieszkania niż to milionowe" - mówił w rozmowie z WP Springer.