Bornholm, Bornholm - Hubert Klimko-Dobrzaniecki
Recenzenci twierdzą, że Bornholm, Bornholm to "proza zadziwiająco świeża, fascynująca i nakierowana na losy prawdziwych ludzi" ("Newsweek") oraz że "książkę można czytać już dla samej przyjemności obcowania ze stylem pisarza" ("Życie Warszawy"). Warto się przekonać, czy tak jest rzeczywiście.
Dwie narracje, dwie historie splecione niewidzialną nicią przypadku lub przeznaczenia. Bohaterowie najnowszej powieści Dobrzanieckiego znajdują się w stanie ciągłego napięcia. Walczą. Z instynktami, pragnieniami, emocjami. Walczą o zachowanie godności, o prawo do decydowania o swoim życiu. Obu bohaterów łączy to samo, powtarzane wciąż na nowo i różnymi głosami pragnienie. I coś jeszcze.