Ostatni elf - Silvana De Mari
Yorsh, ostatni na świecie elf, jest bardzo samotny. Czuje się zagubiony w opustoszałej krainie, a jedyne, co potrafi zdziałać swą małą magią, to rozniecać ogień siłą myśli, przywracać życie owadom i niedużym zwierzętom, wyczuwać emocje otaczających go istot i rozprzestrzeniać radosne myśli i miłość. Ludzie boją się elfów, obwiniają je o nieszczęścia i tropią. Tylko dwoje z nich, Sajra i Monser, litują się nad Yorshem i, ponosząc śmiertelne ryzyko, przygarniają go pod swój dach. Mały elf dorasta, uczy się języka ludzi i życia wśród nich. Oni pomogą mu odnaleźć ostatniego smoka i wypełnić proroctwo. Przepowiednia mówi bowiem, że to właśnie Yorsh ma doprowadzić do powstania nowego świata, w którym wszystkie stworzenia będą żyły w zgodzie. De Mari z ironią i lekkością, posługując się bajkowym światem elfów, trolli i smoków, opowiada o ludzkich sprawach: o samotności i odrzuceniu, o lęku przed byciem innym i niekochanym, o dorastaniu, nietolerancji, i wreszcie o obawie przed końcem, nie tylko świata.