Zawsze o Nim

Tak, w tym życiu prawie wszystko obróciło się na ciemną stronę. We wszystkim szczęście zaledwie przebłysnęło, wnet smutek nadlatywał na sowich skrzydłach, żeby je zgasić. Szczęścia w domu nie zaznał, niewiele go starczyło poza okres dzieciństwa. Ojciec odumarł go wcześnie, niewiele więc zapisało się po nim w pamięci starszego syna. Matka żyła dłużej. Uczucie miłości do niej musiało być głębokie i nietajne przyjaciołom, skoro wiadomość o jej śmierci kryli czas jakiś przed synem, chcąc go do niej przygotować. Odczuł ją głęboko. [Fragment książki]