Trwa ładowanie...
23-06-2017 14:35

Dlaczego mężczyźni płaczą, czytając tę książkę?

Napisanie książki ”Projekt mąż” (Wydawnictwo Novae Res, Gdynia 2017) zajęło autorce dwa lata. Aleksandra Krupa sama siebie nazywa poszukującym prawdy pielgrzymem, który każdego dnia zmaga się z codziennością. W swoim debiucie opowiedziała historię zranionej przez życie kobiety, która bardzo chcę poznać mężczyzn, żeby już nigdy więcej nie wpaść w sidła żadnego z nich.

Dlaczego mężczyźni płaczą, czytając tę książkę?Źródło:
d3tovux
d3tovux

Napisanie książki ”Projekt mąż” ( Wydawnictwo Novae Res , Gdynia 2017) zajęło autorce dwa lata. Aleksandra Krupa sama siebie nazywa poszukującym prawdy pielgrzymem, który każdego dnia zmaga się z codziennością. W swoim debiucie opowiedziała historię zranionej przez życie kobiety, która bardzo chcę poznać mężczyzn, żeby już nigdy więcej nie wpaść w sidła żadnego z nich.

Marta Pilarska: Pisze Pani do czytelnika wprost, zwraca się pani do niego, jakby prowadziła rozmowę, opowiadała anegdoty realnemu człowiekowi. Do kogo kieruje pani tę książkę?

*Aleksandra Krupa:* Ta książka miała się nigdy nie ukazać. Wpadła przypadkiem w ręce mojego przyjaciela Macieja, który bez mojej wiedzy wysłał ją do Wydawnictwa Novae Res. Zostałam postawiona przed faktem dokonanym i stwierdziłam, że jeśli Bóg daje mi taką szansę i jednocześnie mogę komuś pomóc to dlaczego miałabym z tego nie skorzystać. Kieruję ją do wszystkich bez względu na płeć, narodowość czy też wiek, chociaż przez wzgląd na liczne przekleństwa i porównania, z pewnością powinny być to osoby dojrzałe emocjonalnie. Dlaczego? Ponieważ to jest książka o życiu. A życie nie losuje nas z talii kart. Dopada każdego.

Opis ”Projektu mąż” sugeruje lekką, łatwą i przyjemną babską książkę. W rzeczywistości okazuje się, że nie do końca tak jest.

**Pisząc wstęp nie zastanawiałam się o czym ona będzie. Przelewałam na papier wszystkie moje uczucia i emocje, ponieważ był to jedyny sposób, abym mogła wyrzucić z siebie cały syf, który zebrał się w mojej głowie przez ostatnie lata. Jednak głównym założeniem tej książki jest uświadomienie nie tylko kobietom ale również mężczyznom rzeczy, o których wstydzimy się mówić na co dzień. Bowiem kto z nas przyzna się w tłumie, że ma depresję, czuje się samotny, jest ofiarą przemocy? Tylko nieliczni, których mogłabym policzyć na palcach jednej ręki. Jednak promowanie swojej kobiecości i fizyczności na portalach randkowych stało się normą i nikt nie ma przed tym żadnych obaw. Nie ma, a powinien. Czasem konsekwencje są tragiczne. A o nich również się nie mówi. Polska jest w czołówce umieralności kobiet na raka szyjki macicy, który jest konsekwencją wirusa HPV zwanego brodawczakiem ludzkim przenoszonym drogą płciową. Ja dowiedziałam się o tym dopiero w momencie otrzymania tragicznego wyniku cytologii. Z internetu.
Teraz kobiety mogą się o tym dowiedzieć również z mojej książki.

d3tovux

(img|741361|center)

Autorka książki Aleksandra Krupa.

Bohaterka książki Kika rejestruje się na portalu randkowym SeeMe. Robi to w jednym konkretnym celu – chce poznać mężczyzn, zbadać ich, wziąć pod lupę i zajrzeć do ich wnętrza. Do czego jest jej potrzebna taka wiedza?

Moja bohaterka jest tak zagubionym człowiekiem, że sama nie wie do końca czego chce i po co to robi. Rozwód, samotne wychowanie córki, zatracenie swojego piękna i kobiecości trochę namieszały - nie tak wyobrażała sobie dorosłe życie. Jej rany się nie zagoiły i zamiast je leczyć, polewa je solanką. Dlaczego to robi? Bo nikt jej nie powiedział, że tak nie wolno. Nikt nie podał jej ręki, nie mówił, którą drogą powinna pójść i jakie obierać kierunki. Często tak jest w przypadku kobiet, które muszą zacząć żyć od nowa, z bagażem wielkich doświadczeń i brakiem wsparcia od najbliższych.

Kika nie chce kochać, nie chce cierpieć, więc rozpisuje sobie plan rozbicia mężczyzn na czynniki pierwsze. Uważa, że jest to jej terapia. Jednak gdzieś w środku marzy o królewiczu na białym. I wcielając się w postać Kiki mogę powiedzieć jedno - Kika chce poznać mężczyzn, żeby zacząć poznawać samą siebie…

d3tovux

(img|741358|center)

Czy Daniel, Bartosz, Marco, Driver i inni mężczyźni z tej książki istnieją naprawdę?

*Tak, ci mężczyźni istnieją naprawdę. I nie tylko dlatego, że niektórych poznałam na swojej drodze, zmieniając imiona i pewne fakty na potrzeby książki. Istnieją w życiu wielu kobiet. Po ukazaniu się powieści dostałam bardzo dużo wiadomości od kobiet, które opisywały swoje wcześniejsze związki – ich mężczyźni mieli coś z tych, których opisywałam ja. Czasem myślałam, że przesadziłam z wyobraźnią. Jednak po przeczytaniu prawdziwych ludzkich historii, bez wahania stwierdzam, że Kika jeszcze nie miała tak źle. *

Dlaczego mężczyźni płaczą czytając ”Projekt mąż”?

Musiałabym ich o to zapytać. Nie znam psychiki mężczyzn, ale bez wątpienia mogę stwierdzić, że to też ludzie, którzy żyją, czują, przeżywają. Od jednego z nich usłyszałam, że dzięki mojej książce bardziej docenia swoją kobietę i już nie analizuje jej stanów depresyjnych tylko je łagodzi. Kolejny wysłał żonę na badanie cytologiczne, jeszcze inny płakał i sam nie wiedział dlaczego. Nie można zaprojektować mężczyzny, bo nie da się zaprojektować człowieka. Mi udało się w nich wzbudzić emocje - myślę, że to już bardzo dużo…

Aleksandra Krupa, ”Projekt mąż”, Wydawnictwo Novae Res, Gdynia 2017.

d3tovux
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3tovux

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj