Sierociniec Świętego Józefa funkcjonował przez 140 lat i był domem dla tysięcy dzieci z amerykańskiego stanu Vermont. Zdaniem Christine Kenneally lepszym określeniem niż "dom" jest "piekło". To ona przeprowadziła wieloletnie śledztwo, rozmawiała z "przetrwańcami" i doszła do przerażających wniosków.