Mówiono, że jest "szaleńcem" i "faszystą". Obrzucano go obelgami. Kiedy z porażającą precyzją przewidział wydarzenia z września 1939 roku, zadbano, by jego proroctwo nie ujrzało światła dziennego. Wszystko to dlatego, że ośmielił się krytykować polski rząd – i nawoływał do sojuszu z Hitlerem.