Dla jednych – synonim performance'u, ikona sztuki totalnej, sztuki ekstremalnej. Dla innych – skandalistka i prowokatorka. Marina Abramović to do dziś kobieta o tysiącu twarzach.
Marina Abramović przyjechała do Torunia, by otworzyć kontrowersyjną wystawę swojej sztuki. Przeciwnicy zapowiedzieli duchową walkę, bo nie zgadzają się na "akt poddania Polski Szatanowi".
Marina Abramović tworzy sztukę, która nikogo nie czyni obojętnym. Krew, przemoc i nagość rodzą skrajne emocje. Ale to nie wszystko, czego doświadczy publiczność w Toruniu.
Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Nie mogli bez siebie żyć, a potem rozstali się na 20 lat. Ileż emocji wyrażały ich twarze, gdy spojrzeli na siebie ponownie! Ale to nie jest historia, która się dobrze kończy.