Pełna złych przeczuć Jadwiga Andegaweńska szukała wsparcia nie tylko w Kościele, ale też w okultyzmie. W jej czasach nikogo to nie gorszyło.
Setki wyszukanych potraw na stołach, dwie kapele, wyborne piwa i wina. Na dworze Jadwigi i Jagiełły wiedziano, jak powinna wyglądać udana zabawa!
Nikt nie zapytał jej o zdanie, a była zbyt młoda, by zrozumieć, co właśnie ją czeka. To nie była radosna, ani nawet uroczysta chwila. Na dodatek pan młody w decydującym momencie… zapaskudził łóżko kałem.