Trwa 艂adowanie...
recenzja
10-10-2013 15:29

Nietradycyjnie o syberyskiej tradycji

Nietradycyjnie o syberyskiej tradycji殴r贸d艂o: "__wlasne
d2p9wm5
d2p9wm5

Jakuck zbacza z wydeptanej przez polskich autor贸w 艣cie偶ki tradycyjnego reporta偶u. Po drodze zahacza o rozpraw臋 lingwistyczn膮, przez jaki艣 czas pod膮偶aj膮c szlakiem dobrego eseju. Fenomenem tej w臋dr贸wki jest nie tylko r贸偶norodno艣膰 stylistyczno-gatunkowa, lecz przede wszystkim ilo艣膰 kontrast贸w, kt贸re rodzi taka konwencja.

Zima nigdy nie by艂a tak kolorowa. Syberyjskie miasto po raz pierwszy obdarzono zaufaniem, pozwalaj膮c mu na wybicie si臋 z ponurego sterotypu etnograficzn膮 wyrazisto艣ci膮. Bezkresn膮 biel i g臋st膮 mg艂臋 ubarwiaj膮 delikatne lingwistyczne niuanse - tymnyy okre艣la zarazem mr贸z i ch艂贸d, dy偶bar szczeg贸lnie dotkliwe i przeszywaj膮ce zimno. Chaar i kyrahann oznaczaj膮 艣nieg, ale s膮 ze sob膮 sprzeczne, bo tylko jednym z nich nazwiemy warstw臋 pierwszego zimowego puchu.

Kompanami, a w艂a艣ciwej rzecz ujmuj膮c, patronami naszej w臋dr贸wki staj膮 si臋 Wac艂aw Sieroszewski i Edward Piekarski. Ci dwaj polscy zes艂a艅cy ze swojej niewoli uczynili 藕r贸d艂o fascynuj膮cych i prekursorskich bada艅, kt贸re przedstawili w naukowych pracach - Piekarski w s艂owniku j臋zyka jakuckiego, a Sieroszewski w Dwunastu latach w kraju Jakut贸w. Ksi膮偶ek nie tyle pod膮偶a ich 艣ladami, co przede wszystkim szuka trop贸w ich bytno艣ci w wydawa艂oby si臋 krainie nieprzyjaznej, przy okazji wydobywaj膮c z wieloletniej niepami臋ci etnograficzne i j臋zykowe fakty, mo偶liwe do zaobserwowania jedynie na tamtejszym obszarze.

Ksi膮偶ek to nie dr膮偶膮cy Kapu艣ci艅ski ani gaw臋dziarz Hugo-Bader . Swoj膮 opowie艣膰 snuje opieraj膮c si臋 na suchych faktach i w艂asnych prze偶yciach, nie unikaj膮c dos艂owno艣ci. Histori臋 dw贸jki dziewi臋tnastowiecznych bohater贸w przeplata swoimi do艣wiadczeniami zamarzaj膮cego moczu i koegzystencji z karaluchami, kt贸re opanowa艂y jakucki akademik. Trudno tutaj znale藕膰 g艂贸wnego bohatera. Tyle samo miejsca po艣wi臋cono wyrazom ze s艂ownika jakuckiego, co i samym mieszka艅com Jakucji. Epicentrum mieszanki j臋zykowo-etnograficznej stanowi miasto, do kt贸rego za prac膮 zmierzaj膮 rzesze Ewenk贸w i Czukcz贸w, z baga偶em nowych zagadek lingwistycznych i ludowych tradycji. Mieszaj膮 si臋 s艂owa i wierzenia, jedni oddaj膮 cze艣膰 b贸stwom przyrody, inni za o艂tarz obieraj膮 odbiorniki telewizyjne ustawiaj膮c je we wszystkich pomieszczeniach mieszkania w wysokim obdartym bloku. Nie brakuje samob贸jstw i
depresji, nawet w艣r贸d dziesi臋ciolatk贸w, a g艂own膮 atrakcj膮 dnia staje si臋 kobieta w pomara艅czowym ko偶uchu, silnie kontrastuj膮ca z t艂umem zzi臋bni臋tych podr贸偶nych, oczekuj膮cych na poci膮g, sztywno wyprostowanych w swoich ci臋偶kich jenotach.

d2p9wm5

Jakuck oddzia艂owuje na wszystkie zmys艂y, 艂膮cz膮c je w jedno aktwywne "czucie". W ekstremalnych warunkach wytchnienie daje poszukiwanie odpowiednika w mowie ludzkiej na okre艣lenie kolejnych bod藕c贸w ze strony nieko艅cz膮cej si臋 zimy. "3 listopada. szukam rzeczownika na okre艣lenie skrzypienia 艣niegu pod stopami. S艂ycha膰 je ju偶 na wszystkich ulicach. Takie s艂owo musia艂o istnie膰, mo偶e nie w jakuckim (wszak Jakuci przyszli tu z po艂udnia), ale na pewno w czukockim, ewe艅skim czy ewenkijskim. Podobnie w innych j臋zykach pasterskich i my艣liwskich lud贸w P贸艂nocy, jak jukagirski czy nienecki. Przekopuj臋 stosy s艂ownik贸w w Puszkince, wypytuj臋 wyk艂adowc贸w uniwersytetu, ale na razie s艂owa tak istotnego dla my艣liwych ani widu, ani s艂ychu." Naszym - czytelnik贸w- zadaniem, jest te zmys艂y wyostrzy膰 i otworzy膰 si臋 na poznawanie i cia艂em i umys艂em. Bo je艣li zechcemy zaspokoi膰 jedynie swoj膮 ciekawo艣膰, to w pewnym momencie grozi nam... ziewanie. Jakuck osi膮ga ten poziom opowie艣ci, kt贸ra jest na tyle wybitna, i偶 z przeci膮gania
pewnych wywod贸w czy te偶 poruszania temat贸w nie do ko艅ca interesuj膮cych wiekszo艣膰 czytelnik贸w, czyni sw贸j atut, nadaj膮c swoisty koloryt bez kt贸rego nie by艂oby tak oryginalnej ca艂o艣ci.

Badania Ksi膮偶ka rodz膮 szacunek dla jego pasji i uporu. Z jednej strony s膮 艣wietnym podk艂adem pod zapiski skupiaj膮cych si臋 na cz艂owieku innych polskich reporter贸w przemierzaj膮cych Syberi臋, a z drugiej wspaniale te reporta偶e uzupe艂niaj膮. Je偶eli chcecie lepiej pozna膰 Rosjanina z p贸艂nocy, si臋gnijcie po wspomnianego Hugo-Badera , a je艣li interesuj膮 was nieco bardziej tajemnicze ludy, tacy jak chocia偶by Ewenkowie, na pewno b臋dziecie usatysfakcjonowani po lekturze * Gugary* Dybczaka . Natomiast Jakuck to dla ka偶dego fascynata Syberii pozycja obowi膮zkowa.

d2p9wm5
Oce艅 jako艣膰 naszego artyku艂u:
Twoja opinia pozwala nam tworzy膰 lepsze tre艣ci.

Komentarze

Trwa 艂adowanie
.
.
.
d2p9wm5