Trwa ładowanie...

Nie żyje Mariusz Puchalski. Miał 68 lat

Smutą wiadomość przekazał Teatr Nowy w Poznaniu. W środę 17 lutego zmarł jeden z członków zespołu, Mariusz Puchalski. W styczniu aktor świętował 68. urodziny.

Mariusz PuchalskiMariusz PuchalskiŹródło: Facebook
d1geze9
d1geze9

Mariusz Puchalski przez ostatnie 28 lat był częścią zespołu Teatru Nowego w Poznaniu. Pochodził z Wałbrzycha. W roku 1975 został absolwentem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Pracę w teatrze zaczął we Wrocławiu.

Jako aktor zadebiutował rolą Pielęgniarza II w sztuce Tadeusza Różewicza "Wyszedł z domu” w reżyserii Piotra Paradowskiego, dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. Scenografię do spektaklu stworzył Franciszek Starowieyski, a nad ruchem scenicznym czuwał sam Henryk Tomaszewski.

Jak twierdził, jego najważniejszą rolą w okresie wrocławskim był Edgar w "Nowych cierpieniach młodego W.” w reżyserii Grzegorza Mrówczyńskiego. Od tej pory przez niemal 20 lat Puchalski regularnie grał w spektaklach Mrówczyńskiego, którego nazywała "swoim reżyserem". Kiedy reżyser zmienił teatr, aktor wyjechał w ślad za nim.

d1geze9

W roku 1982 Puchalski zamieszkał w Poznaniu. Udało mu się zostać aktorem Teatru Nowego w Poznaniu, z którym pracował przez niemal 30 lat. Widzowie mogli go także oglądać w spektaklach innych wielkopolskich scen: Teatru Polskiego, Teatru Wielkiego, Sceny na Piętrze i Mojego Teatru.

Jako doświadczony aktor wpadł na pomysł zrealizowania projektu kabaretu z udziałem kolegów z Teatru Nowego. W kabarecie "Raz" nie tylko grał, ale także sprawdził się jako twórca tekstów.

Kabaret RAZ

Realizował się też jako reżyser teatralny - "wielkopolska widownia pamięta wciąż wyreżyserowany przezeń 'Kwartet' Ronalda Harwooda". Jako aktor potrafił hipnotyzować publiczność:

d1geze9

"Kiedy w finale I aktu spektaklu 'Mister Barańczak' wychodził sam na scenę, by przejmująco zaśpiewać tekst Josifa Brodskiego, rozbawiona jeszcze chwilę wcześniej publiczność milkła nagle, poruszona. W tej niezwykle szczerej, osobistej interpretacji tylko w jeden wers trudno było uwierzyć: 'Z tych, co mnie zapomnieli, złożyłoby się miasto'. Zapomnieć? Jego role i reżyserskie pomysły, rozmowy w kulisach, żarty, wspomnienia, anegdoty – przecież to wszystko chcemy i będziemy pamiętać..." - czytamy na stronie Teatru Nowego w Poznaniu.

Puchalski był laureatem Nagrody Prezydenta Miasta Bydgoszczy (1982), Białego Bzu - nagrody dla najpopularniejszego artysty scen poznańskich (1988) oraz Nagrody Jury Młodych XIII Festiwalu Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość przedstawiona" w Zabrzu (2013). W styczniu 2013 roku otrzymał także odznakę honorową "Zasłużony dla Kultury Polskiej".

d1geze9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1geze9