Trwa ładowanie...

Kobiety zarabiają mniej, bo mają mniejsze mózgi? Tę książkę powinien przeczytać każdy fan Janusza Korwin-Mikkego

Czy równouprawnienie wszystkim się opłaca? Ekonomistka Linda Scott jest przekonana, że tak i na łamach swojej książki "Kapitał kobiet" przedstawia liczne dowody w sprawie. Nie zapomina jednak o problemach, z którymi mierzą się panie na rynku pracy.

Kobiety często zarabiają mniej niż mężczyźniKobiety często zarabiają mniej niż mężczyźniŹródło: Adobe Stock
d3q6hde
d3q6hde

Choć zdaje się, że w coraz większej ilości miejsc na świecie idea równouprawnienia w XXI wieku jest oczywista, wdrożenie jej zasad w praktyce to zupełnie inna historia. Profesorka ekonomii Uniwersytetu Oksfordzkiego Linda Scott od wielu lat bada wpływ równouprawnienia płci na wzrost gospodarczy. Nie tylko analizuje niesprzyjające kobietom statystyki, ale i aktywnie wdraża różne programy pomocowe, zarówno wśród największych korporacji np. Coca-Cola, Walmart, Mastercard, Goldmach Sachs, jak i wiosk w Afryce, Azji czy Ameryce Południowej. 

To właśnie ukazanie tak szerokiej perspektywy jest największą zaletą lektury. W końcu z zupełnie innymi wyzwaniami mierzą się kobiety bez dostępu do środków higieny osobistej, własnego konta bankowego, gdzie dostęp do edukacji i pracy uwarunkowany jest zgodą mężczyzny. Jednocześnie Linda Scott nie pomija sytuacji pań, które np. pracują w branży lotniczej i miałyby predyspozycje do awansu, ale ciężko im przebić się przez szklany sufit. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Audiobooki, od których się nie oderwiecie. Masa superprodukcji

Sytuacja Polek w "Kapitale kobiet"

W jej książce, dostępnej w formie audiobooka w Audiotece, pojawiają się też dane dotyczące Polski. Opisuje m.in. jak wielki wpływ na sytuację finansową Polek miał wpływ Kościoła katolickiego na władzę. Bowiem bez powszechnego dostępu do antykoncepcji, aborcji, tkwiąc w nieudanych małżeństwach według zasady "co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela", wzrasta udział kobiet niepracujących zarobkowo oraz zagrożenie przemocą ekonomiczną.

d3q6hde

Choć obecnie aż 81,9 proc. Polek studiuje (w porównaniu do 54,4 proc. Polaków - dane z 2020 r.) i 57, 1 proc. wykwalifikowanych stanowisk zajmują kobiety, zwykle pracują one w branżach sfeminizowanych i nisko opłacanych. Zaledwie 20,5 proc. Polek awansuje na kierownicze stanowiska, co zdaniem Scott jest marnowaniem inwestycji w ich edukację i rozwój, będąc poniekąd karą za stereotypowe postrzeganie kobiet jako żon i matek. 

Skala Czarnych Protestów pokazała, że Polki mają dość przedmiotowego traktowania i decydowania za nie. Siła sprzeciwu jest tym większa, im bardziej do głosu dochodzą prawicowi populiści, którzy otwarcie mówią publicznie np. o możliwości wprowadzenia przepisów o nierozerwalności małżeństw. 

Prawda o kobiecym mózgu

Ci sami panowie, a wśród nich bryluje Janusz Korwin-Mikke, twierdzą, że ich przewaga nad kobietami jest oczywista, chociażby ze względu na wielkość mózgu. I to właśnie dla nich Linda Scott napisała rozdział "Fanatycy płci mózgu", w którym prześledziła serię badań naukowych nad różnicami w budowie mózgu i jego funkcjonowaniu u kobiet i mężczyzn oraz doniesienia medialne, które często podkręcały rzeczywistość i przyczyniły się do stygmatyzującej stereotypizacji.  

d3q6hde

Bowiem to nieprawda, że chłopcy w szkołach radzą sobie lepiej z zadaniami matematycznymi. Nie ma też mowy o tym, aby jedna płeć ze względu na budowę mózgu miała lepszą wyobraźnię przestrzenną. Owszem, kobiety przodują w zawodach opiekuńczych czy pedagogicznych, ale też znacznie częściej studiują kierunki biznesowe i medyczne. Wciąż jednak pokutuje przekonanie, że prezeski dużych firm czy chirurżki to pewnego rodzaju ewenementy. A nawet jeśli świetnie sprawdzają się w swojej roli, nie omija ich problem luki płacowej, która jest powszechnym zjawiskiem na całym świecie.

Skoro problem nierówności na rynku pracy jest powszechny i systemowy, może wydawać się, że indywidualne działania na niewiele się zdadzą. Autorka książki "Kapitał kobiet" przekonuje, że każda, nawet najmniejsza próba zmiany ma sens.

d3q6hde

Jak walczyć o równość płac?

Kluczowe jej zdaniem jest uważne podejście do konsumpcji i inwestycji, tak by wspierać biznesy rzeczywiście wspierające równość płci, a nie tylko pięknie deklarującą dobrze brzmiące slogany. Ekonomistka idzie nawet o krok dalej i zapewnia, że gdyby każda pani domu ograniczyła budżet na wydatki bożonarodzeniowe o 20 proc., bezwzględny świat biznesu w końcu zacząłby je traktować poważnie.

Linda Scott wskazuje też rozwiązania globalne, bez których walka o poprawę sytuacji finansowej kobiet będzie mozolna. Mowa o np. zakazie zatrudniania na umowach śmieciowych, gwarancji dostępu do publicznych żłobków i przedszkoli, jawności zarobków w każdej firmie. Zachęca też do poszerzania świadomości innych kobiet, bo tylko dzięki otwartej dyskusji na ten temat stanie się on słyszalny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3q6hde
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3q6hde