Flądry, gazele, żyrafy

Erotyczno-literacka przygoda z współczesnym Paryżem i wyzwolonymi paryżankami. Tętniąca życiem stolica, zmieniła swoje oblicze. Nowoczesność z jej dobrodziejstwami i przekleństwami zagościła już na dobre w historycznych dzielnicach Paryża, ale pozostał duch wysmakowanej kultury i eleganckiej rozpusty. W tej aurze skandalu i prowokacji obyczajowych znakomicie czuje się paryska bohema, zasilana przez artystów emigrantów. Każdy kto odwiedza Paryż, marzy o tym, żeby wpaść w ten z lekka zakazany klimat. Można to zrobić nie ruszając się z miejsca, wystarczy przeczytać powieść Flądry, gazele, żyrafy Jacka Giszczaka, która pozwala raczyć się słodko-cierpkim owocem grzechu, a zarazem delektować dobrą, literacką tradycją.