Koniec historii

Kiedy świat ze zdumieniem obserwuje burzliwe wydarzenia w Europie Środkowowschodniej, Francis Fukuyama wraca do pytań, które stawiali już wielcy filozofowie, tacy jak Kant, Hegel czy Nietzsche. Czy celowe jest dociekanie historii ludzkości? Czy jest ona wyraźnie ukierunkowana? W jakim punkcie względem "końca historii" znajdujemy się obecnie? Czy doprowadzi ona do liberalnej demokracji?

W Końcu historii autor, posługując się modelem nauk przyrodniczych, przedstawia ekonomiczną interpretację zmiany historycznej. Pamiętając jednak, że życie człowieka ma również pozaekonomiczne aspekty, podejmuje próbę sformułowania teorii całościowej. Powraca więc do Heglowskiej niematerialistycznej koncepcji historii opierającej się na "walce o uznanie". Czy wolność i równość - zarówno polityczna, jak i ekonomiczna - doprowadzą do takich zmian w społeczeństwie, które usatysfakcjonują wszystkich ludzi?