Polscy autorzy i wydawcy robią furorę na największych europejskich targach książki w Londynie
Prestiżowy dziennik „The Guardian” w zapowiedzi rozpoczynających się dzisiaj targów London Book Fair napisał, że tegoroczna edycja znajdzie się w cieniu Brexitu. Jasną stroną imprezy z 45-letnią tradycją mają być spotkania z zagranicznymi autorami, między innymi z Olgą Tokarczuk, którą brytyjski dziennik wymienia na pierwszym miejscu listy najciekawszych gości z zagranicy.
Prestiżowy dziennik „The Guardian” w zapowiedzi rozpoczynających się dzisiaj targów London Book Fair napisał, że tegoroczna edycja znajdzie się w cieniu Brexitu. Jasną stroną imprezy z 45-letnią tradycją mają być spotkania z zagranicznymi autorami, między innymi z Olgą Tokarczuk (na zdjęciu), którą brytyjski dziennik wymienia na pierwszym miejscu listy najciekawszych gości z zagranicy.
Polska autorka została wspomniana przez brytyjskie media między innymi w kontekście głośnego „Pokotu” Agnieszki Holland, który jest ekranizacją powieści Tokarczuk pod tytułem „Prowadź swój pług przez kości umarłych” . „Guardian” zwrócił również uwagę na „Księgi Jakubowe” z 2014 roku, które sprzedały się w Polsce w 150 tysiącach egzemplarzy i były źródłem licznych gróźb pod adresem Tokarczuk (czytaj więcej tutaj ). Angielskie tłumaczenie liczącej ponad 900 stron powieści ukaże się dopiero w 2019 roku, zaś wcześniej do księgarń trafi „Flights”, czyli brytyjskie wydanie „Biegunów” z 2007 roku.
Uwagę brytyjskich mediów w kontekście London Book Fair przykuł również polski wydawca komiksów Centrala, który zadebiutował na tamtejszym rynku przed trzema laty. Michał Słomka, szef Centrali tłumaczył, że Brexit miał realny wpływ na sytuację wydawniczą na Wyspach:
- Tydzień po wynikach referendum stosunek funta do dolara zmienił się na naszą korzyść w kontekście umów zawartych w USA i Kanadzie – mówił Słomka, który dostrzega także minusy całej sytuacji. - Zajęło nam trochę czasu, nim przyzwyczailiśmy się do tego, że przez słabszego funta musimy wydawać więcej na podróże na europejskie festiwale komiksowe.
Innym polskim fenomenem wydawniczym cenionym w Wielkiej Brytanii jest praca Daniela i Aleksandry Mizielińskich. Ich bestsellerowy album „Mapy” sprzedał się w ponad 3 milionach egzemplarzy i został przetłumaczony na 32 języki. Zagraniczne media zwracają uwagę na fakt, iż Mizielińscy własnoręcznie nakładają ostatnie poprawki we wszystkich tłumaczeniach. Nawet w albumach przygotowanych w języku tajwańskim i uproszczonym chińskim.
Tegoroczne targi London Book Fair odbędą się w dniach 14-16 marca w londyńskim centrum konferencyjnym Olympia. LBF jest uważane za jedno z najważniejszych wydarzeń branży wydawniczej w Europie i nazywana drugą, po Targach Książki we Frankfurcie nad Menem, mekką europejskich wydawców, księgarzy, agentów pozyskujących prawa do zagranicznych publikacji i obserwatorów książkowych trendów.
/JZ/