Trwa ładowanie...
recenzja
17-07-2015 11:43

Szczątki przeszłości

Szczątki przeszłościŹródło: Elibri
d4i1ydt
d4i1ydt

*Jorgos Dukarelis miał wszystko. Kochającą żonę, świetną pracę, pozycję społeczną, szacunek studentów. Archeologia to jego pasja i sposób na życie. Ale doszukując się pradawnych historii w głębi ziemi, sam podkopał pod sobą dołek, wdając się w romans ze studentką. Odkrycie szczątków młodej kobiety, prawdopodobnie zamordowanej przed pięcioma tysiącami lat, miało być dla niego przełomowe. Jednak splot wydarzeń i piętrzące się problemy sprawiły, że stało się inaczej. Po latach powraca na wyspę Kufonisi, odbywając swego rodzaju podróż sentymentalną do miejsca i chwil, które odmieniło całe jego życie. *

Dziennik zdradyzdrady” to powieść o znamionach paraboli, uniwersalna, ponadczasowa, a zarazem jedyna w swoim rodzaju, mająca w sobie klasyczną elegancję, która doskonale łączy się z dusznym klimatem Grecji, z rozgrzanym piachem wykopalisk, z uczuciami, nad którymi nie sposób zapanować… Szanowany, nieco ekscentryczny profesor Uniwersytetu Ateńskiego, stojąc u progu kolejnego sukcesu, ryzykuje swoją karierę i ustabilizowane życie dla młodej, atrakcyjnej studentki, towarzyszącej mu przy wykopaliskach. Wspólne odkrycie szczątków nie ułatwia wzajemnych stosunków, a fakt, że żona zaczyna się czegoś domyślać, jeszcze bardziej komplikuje życie Dukarelisa. Kilka chwil zapomnienia zaważa na całym jego dalszym życiu. Wyjazd z wyspy nie uwalnia go od wspomnień, a powrót na nią uświadamia, że czas nie leczy ran, może je zagoić, ale zawsze pozostawi blizny, znamiona dawnych lat, które będą przenikały do teraźniejszości, wywołując przyjemny dreszcz lub ukłucie bólu. Dawna miłość, choć zjawiła się nieproszona, okazała się
silniejsza niż przemijający czas, odcisnęła piętno, stała się blizną, którą Dukarelis będzie nosił do końca życia. Ani czas, ani nowe zmiany nie są w stanie wpłynąć na bieg wydarzeń sprzed lat. Powstaje patowa sytuacja – oto ktoś, kto odkrywał szczątki z pradawnych lat, by we współczesnych czasach nadać im sens, nie potrafi zmienić sensu swojej teraźniejszości, na którą miał wpływ dwie dekady temu. Historia Dukarelisa jest opowieścią przede wszystkim o przemijaniu, ale także o względności i bezwzględności kontekstów, o tym, że są względne w chwili obecnej, tu i teraz, a z biegiem czasu stają się bezwzględną stałą, która nie daje się na nowo zinterpretować.

Powieść Solomou wymaga uwagi, skupienia i zaangażowania, ale nie należy do tych, które zniechęcają formą, przeciwnie. Ma w sobie szyk i klasę, a zarazem pozostaje przystępna , przyjemna i lekka. Zaspokoi zarówno głód dobrej literatury, jak i zadba o estetykę odbioru. Niczego jej nie brakuje.

d4i1ydt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4i1ydt

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj