Już dawno nie czytałam tak ciekawej książki popularnonaukowej! Tajemnice ciała to seria wykładów o budowie i czynnościach najważniejszych układów naszego organizmu. Samo przedstawienie tego w sposób przystępny dla laika to już nie lada wyzwanie – ale możliwe do zrealizowania, by wspomnieć choćby tylko doskonałe Ciało Smitha. W odróżnieniu od tamtej publikacji, będącej kopalnią usystematyzowanych informacji na temat poszczególnych narządów, z dużą ilością danych liczbowych, Tajemnice ciała mają charakter luźniejszych gawęd, opowiadających przede wszystkim o tym, jak człowiek na przestrzeni wieków postrzegał funkcjonowanie swojego organizmu i jakimi drogami dochodził do dzisiejszego stanu wiedzy. Dzisiaj, kiedy każdy gimnazjalista obowiązkowo przyswaja elementarne wiadomości o trawieniu, oddychaniu czy rozmnażaniu, wydaje się niewiarygodne, by ktoś mógł sądzić, że płuca służą za sito, przez które pokarmy przecedzane są do brzucha, albo że „bóle głowy, krwawienia z nosa i rozmaite objawy (...) mogły się
wywodzić jedynie z niezrealizowanej seksualności". A to tylko dwa przykłady najróżniejszych błędnych teorii spośród wielu, które musieli obalić twórcy współczesnej anatomii i fizjologii...
Nieco podobnych informacji można znaleźć w zwyczajnych podręcznikach historii medycyny, ale w porównaniu z takowymi Tajemnice ciała mają pewną przewagę – przynajmniej dla laika (a i studentom kierunków medycznych pewnie byłoby przyjemniej, gdyby obowiązkową wiedzę podano im w taki sposób): González-Crussí nie poprzestaje na suchych faktach, umiejętnie wplatając w narrację anegdotki, cytaty z literatury pięknej, odniesienia do mitologii różnych narodów. Nota wydawcy porównuje jego styl ze stylem Jürgena Thorvalda , autora m.in. słynnego * Stulecia chirurgów, i nie bez racji, choć równie trafne byłoby porównanie z Paulem de Kruifem, twórcą prawie zupełnie – a niesłusznie! – zapomnianych *Łowców mikrobów.
Dwieście kilkadziesiąt stron niezwykłych opowieści medycznych obejmuje zaledwie ułamek tego, co wydarzyło się od czasu, gdy człowiek po raz pierwszy próbował zrozumieć naturę i ingerować w jej działanie. Ale, jak wynika z noty na okładce, to tylko jedna z dziesięciu książek napisanych przez autora, może więc doczekamy się przekładu kolejnych?