Trwa ładowanie...
recenzja
26-04-2010 16:01

Dlaczego pytać dlaczego, jeżeli tak naprawdę wiadomo

Dlaczego pytać dlaczego, jeżeli tak naprawdę wiadomoŹródło: Inne
d2ofb9d
d2ofb9d

Kobieta nigdy nie zrozumie mężczyzny, bo i po co? Mężczyzna nigdy nie zrozumie kobiety, gdyż możliwe, że ją niedługo wymieni? Na taką, która nie wymaga zrozumienia, oczywiście. A kobieta, cóż, na nią też podobno czeka „nowszy model”.

Czy tak jest naprawdę? Czy ten cały romantyzm Szekspira, to bujdy na resorach? Czy naprawdę tylko seks nas łączy? Ta odrobina namiętności, a potem już nic więcej? Czy nie potrafimy przełamać różnic? Czy naprawdę my mężczyźni to maszyny do zabijania, a kobiety, to osobniki domowe?

Jeżeli w głowie kłębią się wam właśnie takie dziwaczne myśli, albo stoicie (gorzej) na krawędzi przepaści, czyli właśnie zamierzacie wstąpić w tak zwany związek małżeński, cóż, wasza wola. Bynajmniej, jeżeli, to oto książka dla was. Niewielka w formacie, nie będzie obciachu, nikt nie zauważy w kiblu, czy też w kieszeni. A co ważniejsze, cóż nie oszukujmy się, nie pozwoli nam zrozumieć tych dziwnych stworzeń zwanych – kobietami, ale za to, na pewno rzuci trochę światła. Będzie to ogarek, ale wierzcie mi, to i tak wiele. Przynajmniej w tym temacie.

Kobiety i mężczyźni różnią się widocznie. Czasy nadmiernej obecności hipisów już minęły, więc długość włosów znowu staje się często wyznacznikiem kobiecości. Na szczęście. Ale nie tylko. W końcu są i inne aspekty. Bo od początku świata wiadomo było, że kobiety i mężczyźni różnić się będą. W końcu mają żyć razem, a życie wymaga urozmaicenia. Tylko dlaczego tak ciągle się kłócimy?

d2ofb9d

Allan i Barbara Pease, znani są ze swojej serii podręczników, które mają nam ułatwiać życie. Czy ułatwiają, nieważne, na pewno rozśmieszają. U nas w domu wyszło, że tak do końca, doświadczenia tej pary, się nie zgadzają, ale w końcu nie wszyscy są idealni. Bo na przykład to żona zostawia bałagan w łazience. Nagminnie. I nie sprząta. Też nagminnie. Ale w końcu, wszystkim chodzi o zabawę. Prawda jest taka, że pewne aspekty tych różnic warto poznać. A tak, na wszelki wypadek. W końcu nigdy nie wiadomo, czy was miłość wszelako wzajemna nie dopadnie.

Tej pozycji nie polecam jako podręcznika, raczej jako chwilę dobrej zabawy. Oczywiście wszystko popierają badania naukowe, ale nie można traktować jej jako wykładni. Warto pośmiać się razem, z przynależnych nam przywar, ale potem, lepiej porozmawiać, tak zwyczajnie. To też śmieszne.

Zresztą, trzeba przyznać, że pojemność treściowa tej pozycji też nie jest wielka. Białe plamy, tudzież jak w historii, trochę dziwią, aż w końcu straszą. Wydaje się, że pieczołowitość wydania przerosła trochę samą treść.

d2ofb9d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ofb9d