Trwa ładowanie...
recenzja
26-04-2010 16:16

Dlaczego jesteśmy tacy, a nie inni

Dlaczego jesteśmy tacy, a nie inniŹródło: Inne
dyh09y0
dyh09y0

Niektórzy zetknęli się może kiedyś z dość głośną książką państwa Pease Mowa ciała. Nawet jeśli nie wszystko co tam napisano mogło się przydać w naszej rzeczywistości (sygnały ciała mają często różne znaczenie nawet w krajach niezbyt odległych), to i tak było to ciekawe, usystematyzowane, popularyzatorskie spojrzenie na komunikację niewerbalną. Tym razem autorzy zmierzyli się z bardziej ogólnym tematem różnic płci w podejściu do problemów życia codziennego. Wiele spraw omówili biorąc jako tło okres dość specyficzny - przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia. Zwariowaną atmosferę i całą tę otoczkę, która i w naszym kraju zdaje się odgrywać coraz większą rolę. Wspomnieli o gorączce zakupów w zatłoczonych sklepach, nerwowych przygotowaniach, wzmożonym kapryszeniu dzieci, planach, oczekiwaniach i niepokojach związanych z nadchodzącymi świętami. Omawiane sytuacje są okazją do pokazania różnych sposobów reagowania na nie, radzenia sobie z napięciem, rozwiązywania problemów. Do pokazania, że jesteśmy
zasadniczo inni, jako kobiety i mężczyźni, i że nie jest to wadą, ani zaletą, a czymś wynikłym z rozwoju naszego gatunku. Przystosowaniem, które ma swoje skutki uboczne.

Okres przedświąteczny wydaje się czasem dziwnej zbiorowej gorączki w którym nawet drobne różnice w podejściu do wielu spraw stają się dobrze widoczne i irytujące. Bowiem nie tylko je widać i słychać, ale przyczyniają się one do poważnego narastania konfliktów, kłótni, wzajemnych oskarżeń, niezadowolenia i frustracji. A przecież za wiele rzeczy nie odpowiadamy w pełni tylko my i nasz intelekt, jest w nas pierwiastek ewolucyjny, który skłania do takich, a nie innych postaw i działań.

Autorzy jasno i przejrzyście tłumaczą wiele różnic w zachowaniu mężczyzn i kobiet, wychodząc ze słusznego założenia, że zrozumienie daje szansę na tolerancję, a nawet akceptację. Starają się zbytnio nie teoretyzować, ilustrować wszystko konkretnymi przykładami. Dlatego też tytuły poszczególnych rozdziałów, tematów zaczynają się często słowami jak lub dlaczego. "Dlaczego mężczyźni zostawiają zakupy na ostatnią chwilę i robią z tego wielki problem" "Jak kupować ubrania na prezent". Życie składa się z niewielkiej ilości rzeczy wielkich i mnóstwa drobiazgów, które potrafią stać się szczypiącą solą w oku lub uwierającym kamykiem w bucie. Kiedy rozumiemy pewne mechanizmy naszych zachowań, możemy starać się je zmienić, dostosować czy wykorzystać. Ewolucji i wypracowanych przez nią modeli nie możemy ot tak sobie odrzucić. Tkwią w nas zbyt głęboko. Możemy je zaprząc by nie działały na naszą szkodę i służyły poprawie jakości życia.

Podstawowym hasłem tej książki jest stwierdzenie, że święta mogą być dla nas źródłem radości i wspaniale spędzonego czasu w gronie najbliższych. Pokazanie, że jest to możliwe i wcale nie aż takie trudne jak mogłoby się zdawać. Tego, że okres ten wcale nie musi przyczyną napięć, konfliktów i dusznej, nieprzyjemnej atmosfery wzajemnych oskarżeń. Klucz do rozwiązania tego zadania leży tuż obok nas. Autorzy pokazują konkretne problemy, ich źródła i sposoby rozwiązania. Podają informacje zdroworozsądkowe i naukowe. Co ważne, czynią to w sposób dowcipny, łagodny i nasycony życzliwym humorem. "Kłopoty w związkach pojawiają się między innymi dlatego, że mężczyźni nie rozumieją, dlaczego kobiety nie mogą w większym stopniu przypominać ich samych, a kobiety z kolei oczekują, że mężczyźni będą się zachowywali dokładnie tak jak one."

dyh09y0

Zakres książki obejmuje wiele zagadnień, omawia sporo drobnych, a istotnych spraw. Od organizacji większych zakupów, przemyślenia przygotowań, radzenia sobie ze stresem świątecznej gorączki po planowanie kolejnych dni, kierowanie samochodem w czasie wspólnych wyjazdów, przyjmowanie gości i teściowej, seks czy firmowe przyjęcie. Choć koncentrujemy się na okresie Świąt Bożego Narodzenia, to większość opisów dotyczy tak naprawdę spraw codziennych.

Książkę kończy dość obfita bibliografia zawierająca też pozycje w języku polskim. Czyta się ten poradnik bardzo dobrze. Tekst ma przejrzysty układ graficzny, autorzy chętnie korzystają z wypunktowywania, podkreślania ważniejszych informacji, ramek. Czcionka nie jest zbyt mała, a tekst nie jest sztucznie zagęszczony, co w wielu książkach znacząco utrudnia lekturę. Polecam wszystkim, którzy chcą poprawić, zmienić czy naprawić własne związki z żyjącymi obok ludźmi. Którym zależy nie tylko na własnym dobrym samopoczuciu, ale i na tym by inni w ich otoczeniu czuli się po prostu dobrze. Wzajemne zrozumienie jest przecież kluczem do osobistego szczęścia, zaś niecałe trzysta stron tekstu może dla wielu okazać się przełomem w dotychczasowym życiu.

dyh09y0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dyh09y0