Alchemia umysłu

Diane Ackerman, znana poetka i pisarka, zwykle pędzi przez świat, gnana nieposkromioną ciekawością. Zwiedza sawanny Afryki, amazońskie dżungle i skały pacyficznych wysepek. Tym razem jednak odbywa podróż w znacznie bardziej niebezpieczne miejsce - w głębiny ludzkiej świadomości.

Zdarzają się małe szczęścia, których doznajemy pod wpływem spóźnionej pochwały, upału pozbawionego dużej wilgotności, dojrzałych moreli, dużych ilości czegokolwiek, świetnego seksu lub znalezienia się pośród wybranych. No i przytrafia się też wielkie szczęście bycia zakochanym po uszy. Może nas zaskoczyć akurat wtedy, kiedy nie patrzymy.

Książka, choć nie jest poradnikiem, działa lepiej niż najlepszy z nich. Przepełniona wiarą w sensowność oddziaływań natury i jej boską konsekwencję, zaraża wielkim optymizmem.