Trwa ładowanie...
d4254hq
15-04-2010 00:00

Dziś wolałabym siebie nie spotkać

książka
Oceń jako pierwszy:
d4254hq
Dziś wolałabym siebie nie spotkać
Tytuł oryginalny

Heute War ich mir Lieber nicht Begegnet

Inne
Źródło: Inne

Myśl o tym, że musi się stawić na kolejne przesłuchanie do majora służby bezpieczeństwa nazwiskiem Abu, odbiera kobiecie sen, wywołuje różne skojarzenia, wspomnienia i lęki. Lęk zwłaszcza przed tym, że nie wróci, że zostanie aresztowana. Kobieta wcześnie wychodzi z domu. Wie, że nie wolno jej się spóźnić. Jedzie tramwajem, mija ulice, przystanki, widzi wsiadających i wysiadających ludzi. W jej głowie pojawiają się nie uporządkowane myśli i obrazy z własnego życia: dzieciństwo w małym miasteczku, matka, która urodziła ją tylko dlatego, że zmarło jej pierwsze dziecko; dziwny związek ze zdradzającym matkę ojcem; deportacja dziadków; beznadziejne małżeństwo z synem odpowiedzialnego za deportacją komunisty; powracają rozmowy z nieżyjącą przyjaciółką, która miała upodobanie do starych mężczyzn i która zginęła, zastrzelona na granicy podczas ucieczki - jej ciało rozszarpały psy; rozmowy z szewcem, którego żona oszalała. Kobieta przypomina sobie fabrykę, w której pracowała, kolegę, który ją śledził i przyczynił się
do jej zwolnienia. Wspomina sporadyczne chwile szczęścia z Paulem, którego pijaństwo ciąży na ich związku. Jednocześnie wspomnieniom tym towarzyszy lęk o Paula, który wprawdzie nie otrzymuje wezwań, ale jest prześladowany w inny sposób.

Wszystkie te myśli przychodzą i odchodzą. Pozostaje ciągle ta jedna: "Mam wezwanie. Czwartek, punkt o dziesiątej". Na przesłuchania, których powodów od dawna nie potrafi zrozumieć, bohaterka wkłada zawsze tę samą bluzkę - "która jeszcze rośnie". Dziś po raz pierwszy ma w torebce ręcznik i szczoteczkę do zębów. Paraliżuje ją strach przed aresztowaniem. Poznała już dobrze majora Abu. Wie, jak ją powita, w jaki sposób pocałuje w rękę, co powie, czym będzie pachniał. Wie, że nie zostawi ani na moment w jego pokoju swojej torebki, żeby nie znaleźć w niej... palca z czarnosinym paznokciem.

W pewnej chwili wybucha awantura i tramwaj nie zatrzymuje się na przystanku, na którym kobieta powinna wysiąść. Nieoczekiwanie znajduje się na nieznanej sobie ulicy. Przez chwilę ma nadzieję, że może uda się jej jeszcze nie spóźnić na przesłuchanie. Ale oto spostrzega Paula w towarzystwie jakiegoś starca i po raz pierwszy nie podporządkowuje się otrzymanemu wezwaniu...

Przez pryzmat losu bohaterki – podobnie jak w Sercątku - Herta Müller w sugestywny i oryginalny sposób ukazała warunki i atmosferę życia w czasach dyktatury Nicolae Ceauşescu, w jakiejś mierze przybliżając wciąż nie opisany fragment dramatycznych dziejów Europy Środkowej w dobie realnego socjalizmu.

Dziś wolałabym siebie nie spotkać
Numer ISBN

83-87391-95-6

Wymiary

125x195

Gatunek

Powieści i opowiadania

Oprawa

1

Liczba stron

208

Podziel się opinią

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4254hq
d4254hq
d4254hq
d4254hq

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj