Mickey Spillane
Frank Morrison Spillane, lepiej znany jako Mickey Spillane, urodził się w Brooklynie jako jedyne dziecko irlandzkiego barmana Johna Josepha Spillane'a i Szkotki Catherine Anne.
Karierę artystyczną rozpoczął od pisania scenariuszy komiksowych i artykułów na zlecenie magazynów ilustrowanych. Pracując w 1940 roku jako sprzedawca w markecie Gimbels nawiązał znajomość z handlarzem krawatami Joem Gillem, którego brat pracował dla firmy dyspozytorskiej Funnies, rozprowadzającej książki po wydawcach. Z odpowiednimi koneksjami Spillane mógł z sukcesami pisać scenariusze przygód Kapitana Marvela, Supermana, Batmana i Kapitana Ameryki. Zebrane, teksty zostały później wydane jako Primal Spillane (2003).
Popularność i miejsce w literackim panteonie zapewniły mu jednak książki o śledztwach Mike'a Hammera (pierwotnie miał nazywać się równie dosłownie - Mike Danger), prywatnego detektywa, którego cynizm i samotność stały się znakiem rozpoznawczym konwencji kryminału noir. Bohaterów podobnych do Spillane było wtedy jeszcze kilku - wystarczy wspomnieć postaci wykreowane przez tworzącego w tym samym mniej więcej czasie Raymonda Chandlera i Dashiella Hammetta , którego pozycja jako prekursosa estetyki była już ustalona. Aby odróżnić się od silnej konkurencji Spillane zawarł w swoich powieściach skandalizującą ilość seksu i wyjątowo rozpoznawalny styl prowadzenia scen przemocy - strzelaniny i bójki oddane piórem Mickeya do dziś stanowią niedoścignioną hybrydę dynamizmu, dosadności i polotu - mieszankę kojarzoną później ze specyficzną, ponurą męskością typowego prywatnego
detektywa.
Na podstawie powieści Spillane'a zrealizowano kilka filmów fabularnych i seriali telewizyjnych. Pisarz jest autorem scenariuszy kilku z tych produkcji, a w 1963 sam zagrał Mike'a Hammera w The Girl Hunters. W roli zamordowanego pisarza pojawia się także w jednym z odcinków serialu Columbo.
Data urodzenia | 08.03.1908 |
Miejsce urodzenia | Nowy Jork |
Data śmierci | 16.07.2006 |
Miejsce śmierci | Murrels Inle |
Bibliografia |
Podziel się opinią
Komentarze