Trwa ładowanie...

Zygmunt Miłoszewski nie myśli o emigracji. "Nie akceptuję takiego rozwiązania jak kapitulacja"

Pisarz zapowiada, że będzie walczył z obecną władzą. Wspiera kolegów z branży i społeczności LGBT, którzy zdecydowali się opuścić Polskę. Choć on sam jest daleki od takiej decyzji.

Zygmunt Miłoszewski nie myśli o emigracji. "Nie akceptuję takiego rozwiązania jak kapitulacja"Źródło: East News
d2seulw
d2seulw

Zygmunt Miłoszewski jest poczytnym autorem niegdyś kryminałów, dziś powieści obyczajowych i thrillerów z historycznym wątkiem w tle. Pisarz angażuje się w sprawy społeczno-polityczne, gdyż jako osoba rozpoznawalna w świecie literackim czuje się odpowiedzialny chociażby za sytuację artystów w Polsce. Skomentował kwestię tzw. Karty Artysty, czyli projektu ustawy o statusie artysty zawodowego, która zapewniałaby m.in. pisarzom, rzeźbiarzom malarzom, aktorom ubezpieczenie społeczne i wsparcie socjalne.

- Dobra sytuacja finansowa dotyczy jakiegoś promila tej branży. (...) Dla większości artystów w Polsce kwestia zapłacenia 1400 zł ZUS miesięcznie to jest absolutnie niebywałe, to dla mnie jest zauważalny wydatek. Tu zaraz wychodzą korwiniści, mówiąc "w sumie powinniście płacić tak jak wszyscy, utrzymać się jak wszyscy", tyle że nasza działalność nie jest nastawiona na zysk - powiedział Miłoszewski w rozmowie z Karolem Paciorkiem na kanale Imponderabilia na Youtube.

Zobacz: Opłata reprograficzna. Gliński zapowiada jej wprowadzenie

Pisarz wyjaśnił, że ubezpieczenia dla artystów w założeniu mają być finansowe ze środków pozyskanych z opłaty reprograficznej, które dotąd spływały do ZAiKS-u i ZPAV-u. Jest to kwota doliczana do cen urządzeń i nośników służących do kopiowania treści np. skanerów, kopiarek, faksów, czystych płyt CD\DVD nałożona na producentów tego sprzętu. Artyści apelują o rozszerzenie dotychczasowego zakresu opłaty o inne, nowocześniejsze sprzęty m.in. smarfony i tablety oraz zwiększenie jej udziału z 1-3 proc. do 6 proc. To rozwiązanie popiera minister kultury Piotr Gliński, ale na tym polu nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje.

d2seulw

- Ten podatek istnieje wszędzie, nawet w krajach afrykańskich. Tylko u nas z niewiadomych przyczyn LG i Samsung nie mogą zapłacić nawet 0,5 proc. - mówił oburzony.

Zygmunt Miłoszewski chciałby, abyśmy w naszym kraju zaczęli budować społeczeństwo obywatelskie. Dostrzega wady obecnego systemu, ale też zauważa, że Polakom żyje się coraz lepiej. Uznał nawet, że to "najlepszy moment w historii Polski", ale nie pod względem wyboru prezydenta.

- Często władzy przypisujemy zbyt wielkie możliwości sprawcze. Dlatego są takie emocje przy wyborach. Ja zawsze mówię, że mam 2 marzenia: aby moje dzieci były zdrowe i żeby PiS przegrał wybory - przyznał.

Pisarz odniósł się też do tematu zapowiedzi opuszczenia kraju przez przedstawicieli branży artystycznej po wyborach wygranych przez Andrzeja Dudę. W tym gronie znaleźli się m.in. Manuela Gretkowska i Jacek Dehnel. Miłoszewski uznał, że "nie ma Polaka, który nie miałby w sobie genu emigracyjnego".

d2seulw

- Patrzę ze smutkiem na wielu naszych przyjaciół i przyjaciółki, którzy są przedstawicielami mniejszości seksualnych i już wyjechali, albo którzy nie kwapią się do powrotu. I oczywiście to rozumiem. [...] Mam nadzieję, że ten ich Bóg naprawdę istnieje i spuści im srogi wp...dol za szczucie jednych ludzi na drugich, za to że są złymi ludźmi - dodał.

Miłoszewski wyznał, że posiada status rezydenta Kanady i mógłby z łatwością wyemigrować, ale nie bierze takiej opcji pod rozwagę.

- Ja się chce napie...ać, w ogóle nie akceptuję takiego rozwiązania jak kapitulacja. "Ojojoj, pisowcy przejęli Polskę i jeszcze teraz wygrał Duda, to już wszystko pozamiatane". Trzeba się napie...ać. Czy przegraliśmy bitwę? Przegraliśmy bitwę, ale uważam, że wojnę cały czas wygrywamy. Że kierunkiem świata jest kierunek wolności, tolerancji i szacunku - podsumował.

d2seulw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2seulw