Niech was nie zmyli okładka. "Przepowiednia pancernika", mimo że zilustrowana satyryczną kreską, to rzecz nad wyraz dojrzała, miejscami przykra, a wręcz bolesna. Czemu? Bo w słodko-gorzkich zmaganiach Zerocalcare z codziennością jak w lustrze możemy zobaczyć samych siebie. Z naszymi lękami, neurozami i chorobliwą nieśmiałością.