Trwa ładowanie...
recenzja
27-11-2014 11:49

Droga z Macondo do Prawieku

Droga z Macondo do PrawiekuŹródło: "__wlasne
d2u92n3
d2u92n3

Ilekroć jest mowa o literaturze iberoamerykańskiej, nie tylko obowiązkowo wymieniane są takie tytuły jak „Sto lat samotności” Gabriela Garcii Marqueza czy „Podróż do źródeł czasu” Alejo Carpentiera, ale również niczym hasło-wytrych pojawia się termin „realizm magiczny”. Szkopuł tkwi w tym, że różnie bywa z właściwym i jednoznacznym rozumieniem tego pojęcia zarówno przez zwykłych czytelników, jak i krytyków literackich.

Większości tych pierwszych wystarcza bowiem jakieś intuicyjne odczytanie znaczenia powyższego terminu na podstawie zaliczanych do tego nurtu utworów lub pobieżnie przejrzana notka z Wikipedii, z kolei teoretycy literatury proponowali różne, nierzadko sprzeczne ze sobą definicje.

Taki stan rzeczy spowodował, że Tomasz Pindel postanowił w swojej książce w przystępny sposób przybliżyć czytelnikom historię nurtu realizmu magicznego oraz podjął próbę wskazania właściwego znaczenia tego terminu. Możemy więc prześledzić ewolucję tego pojęcia począwszy od jego pierwszego zastosowania przez niemieckiego krytyka sztuki Franza Roha w 1925 roku dla określenia nowego stylu w malarstwie europejskim (sic!), poprzez późniejsze przyporządkowanie „realizmu magicznego” do literatury latynoamerykańskiej oraz dyskusje o tym terminie w kręgu twórców i krytyków, aż wreszcie poznajemy autorską definicję, która pozwala określić, czym ten typ prozy różni się od reszty literackiej produkcji. Niewątpliwą zaletą „Realizmu magicznego – przewodnika (praktycznego)” jest, że Tomasz Pindel dla zobrazowania swoich tez często korzysta z przykładów zaczerpniętych z najbardziej znanych utworów zaliczanych do kanonu tego nurtu, dzięki czemu wywody autora są zrozumiałe także dla osób bez przygotowania
teoretycznoliterackiego. Nie bez znaczenia dla wartości tej pozycji jest również to, że Tomasz Pindel jako hispanista i tłumacz jest prawdziwym znawcą literatury latynoamerykańskiej, w tym współczesnych młodych twórców z tego regionu.

W końcowej części książki autor przeszedł jeszcze od teorii do praktyki i przedstawił analizy kilku dzieł literackich, które – słusznie bądź nie – bywają zaliczane do realizmu magicznego. Trzeba przyznać, że dobór szczegółowo omawianych utworów jest naprawdę interesujący, gdyż oprócz takich kanonicznych tekstów jak „Sto lat samotności”, „Jesień patriarchy”, „Pedro Paramo” czy „Królestwo z tego świata” znalazło się tutaj miejsce dla „Pachnidła” Patricka Süskinda, „Prawieku i innych czasów” Olgi Tokarczuk oraz „Opowieści galicyjskich” Andrzeja Stasiuka.

d2u92n3

Niewątpliwie lektura „Realizmu magicznego – przewodnika (praktycznego)” pozwala na lepsze zrozumienie tytułowego terminu (nawet jeśli nie zgodzimy się w stu procentach z definicją zaproponowaną przez autora) oraz prześledzenie (oczywiście niezbyt drobiazgowe) historii literatury latynoamerykańskiej od czasów narodzin tego nurtu aż po współczesność. Osoby naprawdę zainteresowane tematem powinny zaś sięgnąć po sugerowane przez Tomasza Pindela lektury, które obejmują zarówno literaturę przedmiotu, jak i tytuły z kanonu latynoamerykańskiego realizmu magicznego, romanse magiczne oraz powieści spoza Ameryki Łacińskiej, w tym polskie.

d2u92n3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2u92n3