Osama Bin Laden - ukochany mąż i ojciec. Wspomnienia żony i syna słynnego terrorysty
Omar: „Jedną z niewielu zabaw, które ojciec pochwalał, był futbol. Kiedy pewnego razu przyniósł nam piłkę do gry, zdumieliśmy się podwójnie – zaskoczył nas nie tylko sam prezent, ale i zadowolenie, z jakim ojciec przyjmował nasze entuzjastyczne reakcje. Później wyznał, że sam również lubi grać w futbol i jeśli ma wolną chwilę, z przyjemnością idzie pokopać piłkę z przyjaciółmi”.
Omar opowiada w książce o szczęśliwych latach spędzonych z rodziną w Sudanie, surowości ojca czy nowej szkole, do której musieli uczęszczać w Chartumie: „Tuż po dziewiątej zaczynała się pierwsza przerwa, podczas której mogliśmy bawić się na podwórku albo kupić coś do jedzenia w szkolnej stołówce. Ojciec zabronił nam spożywania typowo amerykańskich produktów, więc z czystej przekory zawsze sięgaliśmy po zimną pepsi i chipsy ziemniaczane”.
Na zdj. szczęśliwe chwile Omara w Chartumie.