Trwa ładowanie...
d2tzgas

Lewis Trondheim

Lewis Trondheim to swoisty fenomen. Przez prawie 15 lat kariery twórca ten narysował około 40 albumów a do ponad 100 napisał scenariusz. Ta niezwykła produktywność w pewnym momencie zaniepokoiła nawet jego samego. Ogłosił więc, że przechodzi na emeryturę, by komiksowa pasja nie zamieniła się w zawód i... wcale nie zaczął wydawać mniej.
Urodzonemu w 1964 roku rysownikowi i scenarzyście udaje się jednak ilość zamieniać w jakość. Wiele jego komiksów przyniosło mu prestiżowe nagrody i wyróżnienia (m.in. nagroda za najlepszy debiut na festiwalu w Angouleme w 1993 roku i Grand Prix tej imprezy w 2006 roku) a także sławę oraz komercyjny sukces, nie wspominając o rzeszach oddanych fanów. Niezależnie czy są to opowieści humorystyczne, obyczajowe, fantastyczne, autobiograficzne, fantasy, czy też horrory Trondheim we wszystkich świetnie się odnajduje. Ta gatunkowa różnorodność pozwala mu bez przerwy zaskakiwać czytelników.
Czasami los zaskakuje także jego samego. Na przykład, gdy stworzona wspólnie z Joannem Sfarem (autorem Kota rabina) seria Donjon odnosi gigantyczny sukces; albo, gdy ktoś postanawia jego komiks Mucha uczynić podstawą animowanego serialu; albo, gdy wydawnictwo L'Association, którego był współzałożycielem, staje się jednym z najbardziej wpływowych w niezależnym i artystycznym komiksie.
Albo, gdy na górskiej wycieczce, zupełnie przypadkiem, znajduje pochodzący z kosmosu komiks - A.L.I.E.E.N.. źródło. www.kultura.com.pl

d2tzgas

Podziel się opinią

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2tzgas
d2tzgas
d2tzgas